«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Kawał dla żony 1120

tytuł:

Kawał dla żony

gatunek:
scenka humorystyczna
muzyka:
oryginał z:?
1933 roku

- Cicho, cicho, cicho kurko, cicho... Nie pomoże już nic! Nie proś, nie płacz! Zasłużyłaś sobie i zarżnę cię! Cicho, cicho, cicho! Będzie dla mojej żoneczki rosołek z ciebie, ty ladacznico, ty! Co? Patrzysz na mnie i pytasz oczyma, dlaczego ciebie wybrałem spośród innych kur? Co, dlaczego? Za karę, powtarzam! Zachciało ci się innego koguta?! Widziałem, jak latałaś do innego obok, na podwórko, więc zarżnę cię! Żoneczka będzie zadowolona, bo sama boi się uśmiercać was, a że jestem trochę zawiany, to ułagodzę jej gniew! I wilk będzie syty i owca cała! Tylko ty będziesz zarżnięta...
Poczekaj, poczekaj... Cicho, cicho, cicho... Zaraz włożę cię tutaj do szafki, o... Teraz wezmę się do roboty. Nożyk wyostrzę... Na ciebie, na ciebie wyostrzę, ty niewierna...
- Aa, jesteś nareszcie? Znowu pijany? Boże, Boże, kiedy to się skończy wreszcie?
- Skończy się, skończy... Niedługo! Tylko naostrzę nożyk...
- Co ty wyprawiasz? Po co ostrzysz ten nóż, co?
- Bo zarżnę! Jak pragnę szczęścia zarżnę...
- Co?
- Jeden ci nie wystarczył, drugiego ci się zachciało? Nie umiałaś być wierną? Za to cię zarżnę!
- Ależ...
- Żadnych tłumaczeń! Może nieprawda, że latałaś za innymi na cudze podwórko?
- Na podwórko cudze?
- Tak, psiakrew, na cudze! Zdradzałaś, niewierna ladacznico! Sam widziałem!
- O Boże...
- I za to spotka cię zasłużona kara. Zarżnę cię!
- Słuchaj, zrozum...
- Nie proś, nie proś, nie pomogą płacze i lamenty... No, ostry nożyk ”ciach!” i gardełko poderżnę...
- Błagam cię przebacz, zlituj się...
- Nic mnie nie wzruszy, nic! Uwziąłem się i już! Byłem cierpliwy, patrzyłem długo, spokojnie, ale basta. Dość już mam tego! Ty ladacznico, ty... Zarżnę! Nożyk jak brzytwa... Jedno ”ciachnięcie” i koniec! No, chodź ty, ty...!
- Błagam łaski, litości! Przyznaję się - tak, to prawda, zdradzałam cię. Zdradzałam z Karolem, Jankiem, Adamem, ale myślałam, że nie zauważyłeś tego... Słuchaj, błagam na kolanach - nie zabijaj mnie! Nie chcę, nie chcę ginąć tak straszną śmiercią przez zarżnięcie. Błagam, już nigdy mi się to nie powtórzy, przysięgam ci!
- Ojej, Magdziu, Magdziu! Haha! Ona myślała... Ona myślała, że ja ją chcę zarżnąć! Haha! A to jej zrobiłem dopiero kawał! Haha!

                            
                            
Objaśnienia:
1) basta
-
(wł.) koniec, dość

Tekst od Bartłomieja.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Bartłomiej 2019-04-14 21:43
- Cicho, cicho, cicho kurko, cicho... Nie pomoże już nic! Nie proś, nie płacz! Zasłużyłaś sobie i zarżnę cię! Cicho, cicho, cicho! Będzie dla mojej żoneczki rosołek z ciebie, ty ladacznico, ty! Co? Patrzysz na mnie i pytasz oczyma, dlaczego ciebie wybrałem spośród innych kur? Co, dlaczego? Za karę, powtarzam! Zachciało ci się innego koguta?! Widziałem, jak latałaś do innego obok, na podwórko, więc zarżnę cię! Żoneczka będzie zadowolona, bo sama boi się uśmiercać was, a że jestem trochę zawiany, to ułagodzę jej gniew! I wilk będzie syty i owca cała! Tylko ty będziesz zarżnięta...
Poczekaj, poczekaj... Cicho, cicho, cicho... Zaraz włożę cię tutaj do szafki, o... Teraz wezmę się do roboty. Nożyk wyostrzę... Na ciebie, na ciebie wyostrzę, ty niewierna...
- Aa, jesteś nareszcie? Znowu pijany? Boże, Boże, kiedy to się skończy wreszcie?
- Skończy się, skończy... Niedługo! Tylko naostrzę nożyk...
- Co ty wyprawiasz? Po co ostrzysz ten nóż, co?
- Bo zarżnę! Jak pragnę szczęścia zarżnę...
- Co?
- Jeden ci nie wystarczył, drugiego ci się zachciało? Nie umiałaś być wierną? Za to cię zarżnę!
- Ależ...
- Żadnych tłumaczeń! Może nieprawda, że latałaś za innymi na cudze podwórko?
- Na podwórko cudze?
- Tak, psiakrew, na cudze! Zdradzałaś, niewierna ladacznico! Sam widziałem!
- O Boże...
- I za to spotka cię zasłużona kara. Zarżnę cię!
- Słuchaj, zrozum...
- Nie proś, nie proś, nie pomogą płacze i lamenty... No, ostry nożyk "ciach!" i gardełko poderżnę...
- Błagam cię przebacz, zlituj się...
- Nic mnie nie wzruszy, nic! Uwziąłem się i już! Byłem cierpliwy, patrzyłem długo, spokojnie, ale basta. Dość już mam tego! Ty ladacznico, ty... Zarżnę! Nożyk jak brzytwa... Jedno "ciachnięcie" i koniec! No, chodź ty, ty...!
- Błagam łaski, litości! Przyznaję się - tak, to prawda, zdradzałam cię. Zdradzałam z Karolem, Jankiem, Adamem, ale myślałam, że nie zauważyłeś tego... Słuchaj, błagam na kolanach - nie zabijaj mnie! Nie chcę, nie chcę ginąć tak straszną śmiercią przez zarżnięcie. Błagam, już nigdy mi się to nie powtórzy, przysięgam ci!
- Ojej, Magdziu, Magdziu! Haha! Ona myślała... Ona myślała, że ja ją chcę zarżnąć! Haha! A to jej zrobiłem dopiero kawał! Haha!
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
Melodja-Electro
kat: 176 mx: 24203/203
ze zbiorów:
StareMelodie.pl
0:00
0:00
druga strona audio:
„Anonim”
Etykiety płyt
Kawał dla żony
Kt: 176
Mx: 24203/203
kolekcja: StareMelodie.pl
Kawał dla żony
Kt: 9175
Mx: 24203
Podobne teksty:
Czajka (Żurakowski, Włast) 2
Maciek Granacik 2
To brzmi jak żart 2